niedziela, 17 sierpnia 2014

Zaległości wakacyjne

Nie pokazałam jeszcze kilku prac, które wykonałam przed wyjazdem nad morze. Trzeba było zaczekać, aż prezenty dotrą do nowych właścicieli. Nie lubię psuć nikomu niespodzianek :)

Pierwsza praca to szkatułka dla Nowożeńców z moim ulubionym motywem zakochanych dzieciaczków:




Jak widać na zdjęciach, biele, szarości, odrobina perłowego połysku,
 duużo pasty strukturalnej i szablonowych zdobień 3D...


 a w środku zdjęcie Nowożeńców w strukturalnej ramce:




Kolejny prezent ślubny, który wykonałam, jest dodatkiem do zakupionego w sklepie sieciowym kompletu śniadaniowego - kubków, misek i talerzy. Po dodaniu tacy - stolika i herbaciarki stworzyłam komplet śniadaniowy dla dwojga. Dla zakochanych Nowożeńców :) 

Motyw esów-floresów, pasujący do kubków i misek, namalowałam czarną farbą akrylową, magnolia to serwetka papierowa, a napisy tradycyjnie przeniosłam techniką transferu.

Taca - stolik z imionami Młodej Pary:




Herbaciarka na 8 przegród:




Kilka zdjęć biało-czarnego kompletu śniadaniowego:












Mam nadzieję, że Nowożeńcom prezent przypadł do gustu i że czasem korzystają z prezentu np. niosąc śniadanie do łóżka Ukochanej/Ukochanemu :)


Na koniec jeszcze jedna zaległa praca wstążeczkowa, 
a mianowicie różowa opaska na włosy dla malutkiej Michaliny:






Na dzisiaj tyle nowości, w najbliższym czasie pokażę coś nowego... Już od dawna chodzą za mną świeczniki z powertexu. Czas się za nie zabrać, bo pomysł gotowy w głowie od dawna :)

A tymczasem muzyczny akcent: 



Dzięki za odwiedziny i do następnego razu.

piątek, 15 sierpnia 2014

Wakacje, wakacje...

Oj działo się, działo...
A wakacje zapowiadały się jakoś tak spokojnie i domowo-ogrodowo, a tu kilka ładnych dni spędziliśmy spacerach, bliższych wycieczkach rowerowych i dalszych wycieczkach samochodowych. Kilka dni temu wróciliśmy znad Bałtyku, gdzie spędziliśmy mnóstwo fajnych chwil. Poniżej fotoreportaż  z tych wycieczek, żeby było choć trochę kolorowo :)


Kolorowa fontanna w Opolu


W drodze na plac zabaw


Gdzieś na trasie rowerowej za miastem


Nad Jeziorem Turawskim


Nad Jeziorem Otmuchowskim


W opolskim ZOO


W opolskim ZOO


 W Krasiejowie


W Krasiejowie w Juraparku

Wybraliśmy się również na Lato Kwiatów w Otmuchowie, gdzie można było oglądać takie kompozycje:































Nad Bałtykiem również mnóstwo rzeczy się działo:


Odwiedziliśmy zagrodę żubrów w Międzyzdrojach,


Oceanarium w Międzyzdrojach,


Oglądaliśmy piękny zamek z piasku w Świnoujściu,




Park Miniatur w Dziwnowie (latarnie morskie i miniaturowe kolejki elektryczne), 


Muzeum Figur Woskowych w Międzyzdrojach,


Trafiliśmy również na Festiwal Indii.


Ale i tak najwięcej czasu spędzaliśmy na plaży, bo pogoda była bajeczna, korzystaliśmy ze słońca, budowaliśmy różne rzeczy z piasku, szukaliśmy muszelek, kąpaliśmy się i przemierzaliśmy kilometry brzegiem morza,  a wieczorem wybieraliśmy się na plażę z aparatem fotograficznym:

















Jak widzicie odpoczywałam i wypoczywałam korzystając z rodzinnych wakacji, ale teraz już wróciłam i nadrabiam zaległości... co prawda zaczęłam od robienia przetworów na zimę w ilościach max i doprowadzania domu do stanu używalności, ale niedługo pochwalę się nowymi pracami, które wychodzą spod moich rąk. :)

A tymczasem miłego wieczoru życzę Wszystkim, którzy tu zaglądają i słonecznego długiego weekendu.

Akcent muzyczny, jak to u mnie:


Dzięki za odwiedziny i do następnego razu.