Od kilku miesięcy hurtowo przynoszę do domu wszelkiego rodzaju "przydasie" do robienia kartek i czekoladowników, a to za sprawą nowo otwartego w moim mieście sklepu z różnymi kreatywnymi cudami, do tego w super niskich cenach. Zakupiłam już mnóstwo drobiazgów i kilka poważniejszych sprzętów, m.in. maszynkę do wykrojników, sporo szablonów, papierów, mazaków, guzików, naklejek, stempli, dziurkaczy, dodatków pasmanteryjnych i scrapowych. Same cuda i w rewelacyjnych cenach. Czego chcieć więcej? :) Oczywiście czasu, bo przydasie kuszą, a ja tylko chodzę i zaglądam, patrzę i podziwiam, aż w końcu w biegu między pilnymi zajęciami zasiadam i składam papiery w całość.
Tym razem udało się poskładać w całość czekoladownik na merci i kartkę na 80-te urodziny.