sobota, 12 marca 2016

Etui na okulary

Praca nad zamówionym przez moją Koleżankę fiołkowym etui sprawiła mi sporo radości. Wszystkie czynności zabrały mi niewiele czasu, bez niespodzianek i komplikacji. Sama destylowana przyjemność i efekt cieszący moje skromne oko. Etui trafiło do rąk Koleżanki, a za chwilkę trafi do właścicielki - Babci Halinki i mam nadzieję, że też Jej się spodoba.



Tym razem na farbę podkładową nałożyłam dwa kolory... biel i wrzos, w taki sposób, żeby przenikały się delikatnie, tworząc dodatkowe cieniowania.

Następnie przetarłam całość farbą perłową, by nadać dodatkowy połysk, na to przykleiłam serwetkę, pocieniowałam, dodałam transferowy napis...


 ...jak zwykle wylakierowałam etui na wysoki połysk:
i prezent dla pani Babci Halinki gotowy :)


Dzięki za odwiedziny. Do następnego razu.
Miłego weekendu. :)

Brak komentarzy: