Post powinien się pojawić już jakiś czas temu, ale wiecie, jak to jest, jak w domu remont... wakacyjny. Nic to... tylko czasu na nic innego nie ma.:)
Na zakończenie roku szkolnego poczyniłam kilka kwiatuszków w bibuły do przedstawienia. Z dużą pomocą Julki wyczarowałyśmy takie rzeczy:
Fajna zabawa z tymi kwiatkami z bibuły, szybka i przyjemna.
Więcej pracy włożyłam w album dla Wychowawczyni mojej Julki, ale równie dobrze się bawiłam przy składaniu go w całość. Na pożegnanie od całej klasy trzeciej B Pani Ewa dostała między innymi pamiątkowy album, w którym znalazły się zdjęcia i oddzielne podziękowania od każdego Dziecka. Z jasnych przyczyn nie pokażę tutaj wszystkich stron ze zdjęciami, ograniczę się jedynie do pokazania stron ogólnych. :)
Na okładce pojawiły się szarości i kropki (nadal moje ulubione)
Na pierwszej stronie podziękowania od Dzieci i Rodziców
Następnie lista uczniów z dziennika szkolnego, a potem zdjęcie Dziecka z podziękowaniami, każde na osobnej stronie,
a na koniec raz jeszcze podziękowania:
Dzisiaj szybki post, bez muzyki... w najbliższym czasie postaram się coś więcej dać od siebie. Na razie sprzątam po remoncie, przenoszeniu gratów, malowaniu mebli cudną białą farbą, kładzeniu tapet w pasy na ścianach i jaśniutkich szarych paneli na podłodze. Za kilka dni może uda mi się odgracić moją "pracownię twórczą", w której walają się pędzle, wałki i inne rzeczy poremontowe.
Może... o ile wcześniej nie wpadnę na jakiś inny szalony "czasozajmujący" pomysł.
Trzymajcie się cieplutko. Dzięki za odwiedziny.
Do następnego razu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz