czwartek, 24 kwietnia 2014

Dłuuuugi weekend świąteczny trwa...

Święta, święta...  i po świętach... tak zwykle mija tych kilka wielkanocnych dni i wszystko wraca do normalności. Praca, szkoła, korki w mieście, normalna rzeczywistość... ale oczywiście nie u mnie. :)
Przerwa świąteczna w gimnazjum u mojego Syna trwa aż do niedzieli z powodu egzaminów klas III. Córcia moja rozchorowała się i też odpoczywa w domu do niedzieli. Zatem wszystko w takim wypadku staje na głowie. Dobrze, że pogoda dopisuje. Słońce świeci codziennie, dodając energii i humoru. Szkoda, że tylko Dzieciom! My dorośli trochę inaczej reagujemy...niestety. Codziennie wieczorem grzmi i przychodzi burza... rozładowując trochę napięcia i stresy całego dnia. I wtedy przychodzą do głowy różne pomysły. Głaskając wieczorem Córcię po jej długich blond włosach pomyślałam sobie, że muszę zrobić jej jakieś ładne ozdoby do włosów. Fakt, że ma tego sporo... cała szuflada różnych spineczek, gumeczek i opasek, ale część z nich trochę się poniszczyła, więc postanowiłam je troszkę "podrasować". I tak powstały pierwsze spineczki z kwiatuszkami kanzashi:












Później postanowiłam ozdobić opaski do włosów:











Na koniec pokażę Wam obiecane laleczki sznureczkowe wykonane przez moją Julkę i jej koleżankę Dominikę. Laleczki Księżniczki oczywiście.
Laleczka Dominiki:




 Księżniczka mojej Julki:





Dziewczyny mają talent, prawda? I ogromną wyobraźnię siedmiolatek.
Już wymyśliły sobie tematy na następne spotkania... nie wiem, czy dam radę to ogarnąć:)
Zobaczymy.

Muzycznie zapraszam do wiosennego parku:


Zrelaksujcie się i nabierzcie sił.
Dzięki za odwiedziny.
Do następnego razu.

Brak komentarzy: