Dawno nie przychodziłam tutaj z nowymi rzeczami, ale dziś jestem z czymś wyjątkowym, czego jeszcze nigdy nie próbowałam zrobić. Praca z tą szkatułką to destylowana przyjemność, wyciszenie i uzupełnienie brakującej od dawna energii życiowej. Zapraszam do oglądania zdjęć.
Drewniane pudełko w kształcie książki pomalowałam białą farbą, okleiłam serwetką ryżową, dodałam narożniki z pasty strukturalnej i kilka szablonowych miedzianych wzorów. Na grzbiecie"książki" zrobiłam strukturę starej skórzanej, brązowej oprawy, z miedzianymi i złotymi przetarciami. Na koniec dodałam wąską tasiemkę z koronkowym wykończeniem.
Środek pomalowałam bejcą w kolorze brązowym, dodałam szablonową różę:
"Kartki książki" zrobiłam z pasty strukturalnej przerysowanej wykałaczką, następnie postarzyłam, pocieniowałam i przetarłam brązową i złotą farbą.
Szkatułka powstała na zamówienie, a wraz z nią jeszcze dwie inne szkatułki, o których napiszę przy następnej okazji. Ważne, że wróciła mi chęć do działania. I tworzenia.
Tymczasem dzięki za odwiedziny i do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz