piątek, 1 maja 2015

Pobrzękując...

Tytuł może zaskakuje, ale zaraz się wszystko wyjaśni... Dzisiaj sfotografowałam i pokażę Wam pięknie pobrzękujące przy każdym ruchu bransoletki z koralikami. Zrobiłam je kilka dni temu z łańcuszków, koralików, zawieszek i innych dodatków biżuteryjnych...

Koraliki w kolorze czerwonym i dużo znacząca zawieszka. 
Dla Kogoś Wyjątkowego.












Drugą bransoletkę zrobiłam w piaskowych brązach na srebrnym łańcuszku... 
taka czekoladowa, brzęcząca słodycz:






Z rozpędu zrobiłam do bransoletki długaśne kolczyki...
powstał piaskowo-czekoladowy komplecik






Użyłam koralików, zwanych piaskiem pustyni...
mienią się i połyskują w świetle słonecznym miedzianymi drobinkami...
 są takie śliczne :)










I jeszcze pozostając w beżach i brązach pokażę Wam tort,
 który ostatnio upiekłam dla mojego Teścia. 
Tak na smak :)



Dzisiaj cały dzień za mną chodzi ten utwór, 
nie mogłam go wyrzucić  z głowy:


Tyle ode mnie. Spokojnego weekendu.
Dzięki za odwiedziny. Do następnego razu.




Brak komentarzy: