poniedziałek, 18 lutego 2019

Na urodziny Oliwki

Dziś  znów czekoladownik, ale tym razem w nietypowych dla mnie kolorach. Dla małej czterolatki, wielbicielki misiów konieczne było wymyślenie czegoś wyjątkowego. Pamiętacie jeszcze Kubusia Puchatka? To on  zagościł na urodzinowym czekoladowniku Oliwki, oczywiście w towarzystwie balonów... bez balonów urodziny się nie liczą :)


Przeuroczy miś w czerwonym wdzianku wymusił trochę kolorystykę całości


nie dodawałam więcej barw, pozostałam przy bieli i szarości w tle i oczywiście czerwieni w szczegółach


Przemyciłam również dwie różowe biedronki i pudrowy tort ze świeczkami. Mam nadzieję, że Jubilatka będzie miała trochę radości przy odnajdywaniu tych drobiazgów.




Tymczasem to już wszystko na dzisiaj. Dzięki za odwiedziny i do następnego razu.

Pozdrawiam
Jola

Brak komentarzy: