poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Francuski szyk

Ciągle modny i na czasie francuski szyk ma swoich zwolenników i wyznawców, którzy z dbałością o szczegół ozdabiają swoje wnętrza przecieranymi mebelkami, białymi dodatkami i drobiazgami. Przyznam, że i ja ulegam czarowi tego szyku, najbardziej chyba za sprawą mojej kuzynki Kasi, która dekoruje swój dom w magiczny sposób. Niedawno obchodziła urodziny, więc postanowiłam zrobić jej coś "w temacie" i machnęłam jej bielony świecznik drewniany na ścianę:


Na sporej desce zainstalowałam trzy różnej wielkości drewniane świeczniki na t-lighty,


za pomocą  trzech transferów ozdobiłam deskę a następnie przetarłam metodą suchego pędzla farbą szarą i białą na zmianę, nałożyłam w kilku miejscach wzór szarą farbą za pomocą szablonu:




wylakierowałam i nałożyłam jeszcze jeden wzór, tym razem białą masę szpachlową, żeby uzyskać efekt 3D


Uzyskałam taki efekt końcowy




Kuzynkę uraczyłam jeszcze świecznikiem stojącym, wytarganym gdzieś na wystawce meblowej.
Naprawiłam go, wyszlifowałam, wypełniłam ubytki masą, pomalowałam na biało i przetarłam papierem ściernym, żeby uzyskać efekt postarzenia:


Prezencik w komplecie dotarł do Kuzynki. I cieszyła się z niego bardzo :)


Miło mi jest, gdy coś, co wyjdzie spod moich rąk, spodoba się komuś innemu.
Dodaje mi to sił i chęci, żeby tworzyć kolejne rzeczy.

A tymczasem odrobina wytchnienia:


Dzięki za odwiedziny i do następnego razu.


Brak komentarzy: