Druga część stroików już dotarła na miejsce przeznaczenia. Dzisiaj pokażę cztery różne dekoracje na groby poczynione przeze mnie w tym roku.
Zacznę od stroika dla M. - delikatnego, jasnego i dość dużego...
o nieregularnym wydłużonym kształcie
z białymi szyszkami, dużą ilością białych margaretek i goździków i różowych malutkich różyczek
Dokończyłam też duży wianek z szyszek i czapeczek żołędziowych, który pokazywałam we wcześniejszym poście:
Dodałam białe i fioletowe sztuczne kwiaty, które są trwalsze od żywych i na pewno przetrzymają zimową pogodę.
Dodatkowo niektóre czapeczki zostały ozdobione koralikami w kolorze srebrnym i błękitnym
Zrobiłam też serduszko ze styropianu i lakierowanych dużych kawałków trocin, które skubnęłam Tacie z jego warsztatu:
Oczywiście tutaj też pojawiły się białe kwiaty i odrobina zieleni i srebra:
Ostatni wianuszek jest malutki
zrobiłam go z żywych zielonych gałązek opasanych koronką i białych sztucznych mieczyków
Sezon stroików nagrobnych na tych dekoracjach zakończyłam. Coś pewnie pojawi się jeszcze przed Bożym Narodzeniem, ale głowy za to nie dam. :)
Tymczasem dzięki serdeczne za dzisiejsze odwiedziny.
Trzymajcie się cieplutko i do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz