czwartek, 13 grudnia 2018

Anielskie Trojaczki

Na chwilę daruję Wam czekoladowniki, choć w tym sezonie jest na nie duże zapotrzebowanie i pokażę anielice, które w końcu udało mi się dokończyć. Są trzy, każda ma inną sukienkę i inny kolor włosów, ale są do siebie bardzo podobne. Zapraszam do oglądania


Anielice trafią na kiermasz świąteczny do szkoły mojej córki, mam nadzieję, że ktoś będzie chciał je przygarnąć. Pojedynczo, albo w komplecie. Nie ma to znaczenia.
  Pojedynczo prezentują się tak:






Jeszcze kilka dni szaleństwa rękodzielniczego i można się zabierać za ciastka i pierniczki.

Pozdrawiam

Jola

4 komentarze:

OdnowionaJa pisze...

Prześliczne, cudownie wykonane. :)

Wielkie Małe Pasje pisze...

Śliczne!!! Bardzo ładnie wykonane!:) Pozdrawiam!

joasiaart pisze...

Piękne aniołki :) śliczne rękodzieło - pozdrawiam

decoris1.blogspot.com pisze...

Dziękuję bardzo za przemiłe komentarze. Miło mi Was gościć na blogu. Pozdrawiam :)