Drugi rok już przygotowuję na kiermasz maleńkie zawieszki na choinkę z orzechów. W tym roku mysie niemowlaki dostały kołderki w trzech różnych kolorach. I także w tym roku zrobiły na kiermaszu furorę. Sami powiedzcie, czy nie są słodkie?
W tym roku myszkom zrobiłam uszy z pianki, zamiast filcu.
Wykorzystałam jeszcze łupinę orzecha włoskiego, orzech laskowy, skrawek materiału i sznurek jutowy, a zawieszkę zrobiłam ze wstążki. Wszystko sklejałam klejem na gorąco.
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Jola
1 komentarz:
Jeszcze czegoś takiego nie widziała, genialny pomysł. Bardzo i jeszcze raz bardzo mi się podoba, małe cuda. :)))Pozdrawiam serdecznie. :)
Prześlij komentarz