Nareszcie jest... w zielonych pączkach, żywopłotach, trawie, kolorowych kwiatach stokrotek, fiołków, cudnych jabłoni, czy wiśni...wszystko rośnie i kwitnie... cieszy niezmiernie oko!
Pierwsze porządki ogrodowe już za mną... suche i stare gałązki wycięte, pierwsze koszenie trawy zaliczone, kolorowa kora wysypana, krzaczki poprzycinane, piaskownica pomalowana na nowo, meble ogrodowe wystawione, hamak zawieszony na trzepaku, mszyce na różach "postraszone" wywarem z cebuli, znikają z roślinek (pewnie na roślinki u sąsiadów... niestety)... Teraz czekam tylko na wyższą temperaturę, bo trochę jakby zimno. Jeszcze kilka dni i będzie można z bliska poczuć wiosnę i poleżeć na pachnącej trawie...
Poniżej kilka fotek z mojego ogródka...kwiatki, roślinki i kwitnące poziomki, taki barwny misz-masz.
Kolorowe Osteospermum:
Tulipany - miniaturki jeszcze w pąkach:
"pełnowymiarowe" tulipany też jeszcze w pąkach:
Poziomki już kwitną:
W kilku miejscach, pod żywopłotem i przy piaskownicy zakwitły fiołki:
A tu przecudnie w tym roku zakwitła mahonia pospolita:
Fiołki koło piaskownicy mają trochę więcej słońca:
Przy iglakach schował się jeszcze jeden tulipan:
Nie mogłam nie pokazać mojego wrzośca, który rozrósł się tak znacząco, że kolorem i rozmiarem przykuwa uwagę wszystkich naszych gości już od początku marca:
Wybaczcie ten mój dziecięcy zachwyt nad fenomenem wiosny... co roku przeżywam ten sam stan ekscytacji, z niecierpliwością czekając na każdy pączek, kwiatuszek, czy pęd... z nadzieją, że zimę przetrwały wszystkie roślinki... że kolejna wiosna wybuchnie jeszcze większą feerią barw i burzą zapachów. Taką mnie stworzyłeś, taką mnie masz... nieprawdaż? :)
Trochę ruchu na wiosnę każdemu się przyda,
więc zapraszam na muzyczny akcent:
Dzięki za odwiedziny. Do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz