piątek, 21 sierpnia 2015

W szarościach, błękitach i turkusach

Znalazłam już pomysł na drugą z szarych łubianek. Nareszcie, bo trochę to trwało, ale z efektu jestem naprawdę zadowolona. Co o tym sądzicie?


 


Za tło służy druga z trzech warstw serwetki z zegarami,


na to nakleiłam niesymetrycznie niebieskie drobne kwiatuszki


górę wykończyłam szeroką koronką, tasiemką w kropeczki i szeroką kokardą




i gotowe



Poza łubianką przygotowałam szklany słoik, który służyć będzie za świecznik...
na balkonie... w chłodne wieczory...

rozpraszając niebieskie światło i przynosząc wewnętrzny spokój.

Tyle na dzisiaj ode mnie. Serdeczne dzięki za odwiedziny.
 Będzie mi miło, jeśli pozostawisz ślad Twoich odwiedzin w postaci komentarza pod postem.



Do następnego razu. 


Brak komentarzy: