wtorek, 3 kwietnia 2018

Mała złota skrzynka na klucz do szczęścia

Dzisiaj u mnie coś zupełnie innego... Takiej szkatułki jeszcze tutaj nie było. Takiej, która została  zrobiona  pod wpływem słów piosenki... Zresztą sami zobaczcie i posłuchajcie...





Małą szkatułkę poczyniłam w kolorach zupełnie nie moich... brązy, oliwkowe zielenie, trochę czarnych cieniowań i sporo pasty w kolorze masy perłowej


do tego papier ryżowy - stare klucze


i koniecznie serce na murze...


Pasta w kolorze masy perłowej mieni się cudnie, w zależności od ilości światła i kąta patrzenia cegły zmieniają kolor od białego, przez perłowy, aż do złota. 


Celowo pastę nakładałam nierówno, żeby pogłębić ten efekt 


Środek pomalowałam na oliwkowo, lekko tylko pocieniowałam brązami



Ceglana szkatułka jest gotowa i wylakierowana,
a efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania... naprawdę


Wyjątkowo spodobało mi się to pudełeczko...
jestem szczęśliwa, że takie cudo wyszło z rąk moich :) 


Na koniec jeszcze tylko Seweryn  i jego Klucz do Szczęścia



Dzięki za dzisiejsze odwiedziny. 
Do następnego napisania

Pozdrawiam
Jola

3 komentarze:

Cela D pisze...

Bardzo pomyslowa i śliczna, mnie też się bardzo podoba.:))

decoris1.blogspot.com pisze...

Dziękuję :)

Asia Konieczna pisze...

Ma w sobie coś tajemniczego :-)