Drugi dzień pada deszcz, zrobiło się też chłodniej i jakoś tak bardziej jesiennie, mam nadzieję, że jutro znowu zaświeci słoneczko i będzie można wybrać się na rodzinny spacer. Kilka dni temu wybrałam się z aparatem na wycieczkę i udało mi się (mam nadzieję) zatrzymać trochę tegorocznego lata na zdjęciach:
W mojej amatorskiej rękodzielni w ostatnich dniach też sporo się dzieje. Drewienka do decoupage od Górali dotarły ku mojej wielkiej radości, trochę mniejszej radości mojego Męża, który to wszystko musiał przytargać i pomóc rozpakować :) Przyszły herbaciarki małe i duże, szkatułki, pudełka różnej wielkości, kuferki, szafeczki na klucze, malutkie kasetki, chusteczniki, tace, zegary i inne drobiazgi. Całe mnóstwo dobrodziejstwa. Wszystko czeka na odpowiedni czas i wenę. Już niedługo umieszczę w moim sklepie internetowym kategorię z produktami do ozdabiania, więc tam będzie można zakupić najpotrzebniejsze rzeczy do dekupażowania. Tymczasem, jeśli ktoś nie chce czekać, a jest z Opola i chce coś zakupić, to proszę o kontakt. Wszystkie dane do kontaktu znajdują się na www.ToKupuj.pl . Zapraszam.
W moim kąciku rękodzielniczym schnie już kilka nowych rzeczy, ale przyda się im jeszcze kilka warstw lakieru, więc pokażę je następnym razem. Dzisiaj za to jedna z moich ulubionych prac. Herbaciarka z niebieskimi balonami... motyw znany i lubiany, ale mnie i tak urzekł. Musiałam mieć coś takiego u siebie.:)
A na koniec coś tematycznie dla ucha, nie tylko dla oka:
Miłego wieczoru życzę. Do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz