czwartek, 18 lipca 2013

Trójkąty i kwadraty...

A właściwie romby i kropeczki... dzisiaj bardziej okazjonalnie. Pierwsze pudełeczko robione było z myślą o Nowożeńcach. Zakochane Maluchy, reliefowe różyczki na wieczku zatopione w lakierze,  romby szablonowe po obwodzie, kremowo - szaro - biała całość i na koniec srebrne zapięcie. Pomysł na wyjątkowy prezent dla Młodej Pary. Z doświadczenia wiem, że przydaje się taki drobiazg na schowanie pamiątek z tego Uroczystego Dnia. Zasuszony kwiat z butonierki, podwiązka, wsuwka z różą upinająca welon, kartka z życzeniami , a po latach zbyt ciasna obrączka też znajdzie tu swoje miejsce.







Druga praca jest zrobiona z myślą o Małej Dziewczynce, która nie tak dawno przyszła na świat. Taki powitalny prezent :).   Szkatułka, w której będzie można ukryć pamiątki -  paski ze szpitala włożone zaraz po urodzeniu na małe rączyny z datą urodzenia i nazwiskiem Dziecka, szatkę do Chrztu, pierwszy loczek, czy później pierwszy ząbek... Chciałam, żeby szkatułka była w żywych kolorach, z motywami typowo dziecięcymi. Myślę, że się udało...papiery ITD oraz serwetka w drobne grochy sprawdziły się znakomicie. Do kompletu powstał też Aniołek:









A na koniec coś tematycznie dla ucha, nie tylko dla oka. Dzisiaj mój Ulubieniec. Kibicowałam mu odkąd pierwszy raz usłyszałam w TV jego głos. Cudowny, ciepły, ale poruszający do głębi. Piękny. Jego specyficzny wygląd, fryzura,  małomówność, ruch sceniczny oraz dość osobliwe poczucie humoru skojarzyło mi się z Wielką Postacią sceny kabaretowej - Andrzejem Poniedzielskim, którego równie gorąco uwielbiam, choć za troszkę inne rzeczy, ale o tym kiedy indziej. Dziś Dawid Podsiadło.



Miłego i spokojnego dnia życzę. Do następnego razu.

Brak komentarzy: