Jakiś czas temu przeglądając strony internetowe znalazłam zdjęcia rzeźb wykonanych z użyciem medium Powertex. Wrażenie zrobiły na mnie ogromne, tak ogromne, że znalazłam stronę producenta, zamówiłam dwie butelki medium na dobry początek, zabrałam się za kompletowanie wszystkich potrzebnych rzeczy do wykonania rzeźby. Trochę czasu minęło zanim nabrałam odwagi i zrobiłam pierwszy obraz z użyciem medium, potem jeszcze więcej czasu zanim zabrałam się za rzeźby z tkanin. Ale co się odwlecze... no właśnie :)
Dzisiaj pokażę dwie rzeźby. Na początek Taka Sobie Pani z Szyszkami:
Figurka prawie 50 cm, rzeźba z tkaniny i Powertexu
Zrobienie kolejnej figurki to ciężkie początki - zbyt gruby drut nie chciał się łatwo poddać moim pomysłom na wykręcanie, ale cierpliwie walczyłam...w nagrodę otrzymałam to małe, 33 cm cudo, które teraz cieszy moje oczy.
Na koniec standardowo zamieszczam coś do posłuchania, tym razem oddech od decoupage i oddech od muzyki polskiej, ale nadal coś co lubię - cudowna orkiestra, skrzypce, Josh Groban i "Brave"
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję również za zostawienie śladu swojej obecności w postaci komentarza, będzie mi bardzo miło poznać Wasze zdanie na temat moich prac i bloga jako całości.
Do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz