Dziś kolejna porcja bransoletek oraz kilka zdjęć nowości przywiezionych przez kuriera, w tym rzemyków, sznureczków i innym przydasiów, z których powstaną nowe nadgarstkowe ozdóbki i może coś więcej. :) Mało tego, ale ostatnio jakoś czas się wyjątkowo spieszy, a i zajęć jakby więcej się narobiło. Od poniedziałku ferie, ale nie łudzę się, że czasu będzie więcej. Dzieci w domu to dodatkowe zajęcia i organizowanie czasu z przyjemnościami. Sami wiecie, jak to jest :)
Rzemykowa biała bransoletka powstała z kilku wąskich paseczków, na których znalazły się śliczne koraliki, wyjątkowe i niepowtarzalne, konik morski oraz dwa srebrne kółeczka:
Biało-czarna bransoletka to duży drewniany dysk i kilka czarnych koralików nanizanych na czarny sznureczek:
Ciemnofioletowy komplet dla mojej Mamy, to sznur dużych szklanych korali i bransoletka z mniejszych korali, w tym samym odcieniu:
Dla Mamy zrobiłam niedawno komplet desek do domku na wsi. Taka typowa kuchenna ozdoba na kuchenną ścianę:)
Z gotowych rzeczy to na dzisiaj już wszystko. Jeszcze pozostało mi pokazanie materiałów, z których poczyniam sobie ostatnio różne drobiazgi. Miłego oglądania zatem:
Niestety, to nie wszystkie drobiazgi, które posiadam, ale chyba na dzisiaj wystarczy. Zostało jeszcze całe mnóstwo dodatków, zawieszek, łączników i innych srebrnych maleństw. :)
Dzisiaj pora na odpoczynek. Ja idę poczytać dziewczynkom (na ferie do Julki przyjechała kuzynka)
jakąś bajeczkę przed snem. A Was zostawiam w dobrych rękach:
Dzięki za odwiedziny i do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz