wtorek, 20 listopada 2018

Świąteczne czekoboxy - słodki renifer

Dziś mam dla Was pierwsze w tym roku świąteczne czekoladowniki, inne niż w roku poprzednim. Tym razem postawiłam na ozdoby przestrzenne i bardziej dziecięce wzory. Wierna jestem jedynie kolorom... błękity, niebieskości i turkusy nadal są mi bliskie. Zobaczcie sami :)


Przeuroczy renifer idzie na pierwszy ogień, tu nic nie trzeba pisać, tu trzeba oglądać :)


Z zewnątrz prezentuje się tak:


a w środku miejsce na  czekoladę i karnet z życzeniami...


oraz kieszonka na bilety Narodowego Banku Polskiego tuż pod gwiazdkami


Bardzo lubię robić czekoboxy. 
Teraz bakcyla zaczyna łapać moja Córka,bawi ją składanie trójwymiarowych motywów.
 Fajnie, razem zdziałamy więcej... i razem:)


Do zobaczenia przy następnych wpisach.
Pozdrawiam
Jola



Brak komentarzy: