Pierwsze ocieplenie wiosenne, śniegi zeszły już prawie w całości, więc można zaczynać tworzyć pierwsze kartki wielkanocne :) Tym razem poczyniłam kilka kartek, tak na rozruch. I choć nie są to typowe, standardowe kartki, to może przypadną Wam do gustu. Bardzo fajnie mi się przy nich pracowało , a o to w tym całym cardmakingu, czy innym hobby przecież chodzi. Lubię usiąść i składać z kilku kawałków jedną całość, dobrze mi się wtedy myśli, oczyszcza się umysł, schodzą stresy i jakoś tak się samoczynnie człowiek "naprawia" i ładuje akumulatory.
sobota, 27 lutego 2021
środa, 24 lutego 2021
czwartek, 11 lutego 2021
Szkatułka dla Aleksandra - na powitanie
Dziś znów szkatułka na powitanie Maleństwa, które urodziło się w tym roku. Tym razem obrazek na szkatułce bardzo zimowy i radośnie dziecięcy. Kolory też zimowe, ale takie właśnie miały być, ponieważ Aleksander urodził się w styczniu :)
środa, 10 lutego 2021
Szkatułka na 50 urodziny Jarosława
Kilka dni temu pisałam o szkatułce na 50 urodziny pani Anny - link tutaj, a dziś mam przyjemność pokazać Wam szkatułkę poczynioną dla męża pani Anny - Jarosława. Okazja jest taka sama - 50 urodziny, więc szkatułka tej samej wielkości, również w morskich klimatach, ale stanowczo w bardziej męskich kolorach. Zgodnie z życzeniem szkatułka jest w brązach i beżach, na wieczku jest róża wiatrów, z przodu imię Jubilata i data jego 50 urodzin. Pod różę wiatrów wrzuciłam jeszcze papier ryżowy z napisami, który później przygasiłam beżową i białą farbą, żeby nie rzucał się mocno w oczy.
sobota, 6 lutego 2021
Różowa DL
Dziś szybki post ze słodką kartką DL dla małej dziewczynki, która jeszcze jest na etapie kochania wszystkiego, co różowe. U nas ten etap skończył się lata świetle temu. Przeszliśmy z córką różowy, czarny, tęczowy, turkusowy i kilka innych po drodze. Teraz jesteśmy na etapie szarości, bieli i czerni. Czasem tęskno mi za takim cukierkowym różem i wtedy powstają takie słodkie wytwory... Dobrze, że mam to swoje hobby, inaczej by się człowiek udusił :)
wtorek, 2 lutego 2021
Kartka DL - Lazurowe Love
Niedługo Walentynki, więc i u mnie pojawia się coś w temacie. Trochę pod prąd i nie tradycyjnie w czerwieniach i różach, ale w lazurowym kolorze, nie z misiami, serduszkami i z aparatem fotograficznym i znanymi w świecie miejscami. Takie trochę nawiązanie do wspomnień ze wspólnych podróży, lub obietnica przyszłych wspólnych wycieczek. A może po prostu wspólna lazurowa podróż życia. Co myślicie o takiej interpretacji święta zakochanych?