Ostatnio pokazywałam zdjęcia i prace sprzed dwóch lat, dzisiaj pokażę nowości, cieplutkie jeszcze.
Zachwyciły mnie w ostatnim czasie reniferki, dlatego od nich zacznę. Bardzo fajnie się przy nich pracowało, powstały dwa kompleciki - jeden w czerwoną kratę, a drugi nutkowy z czerwonymi seruszkami (oczywiście w krateczkę). Taka najczystsza czerwono-kratkowa odsłona Świąt Bożego Narodzenia.
Wybaczcie dużą ilość zdjęć, ale ciężko mi wybrać po jednej fotce z każdej pracy. Każda nowopowstająca ozdoba sprawia mi dużą frajdę. Chcę się nią nacieszyć, zostawić po niej jakiś ślad, na przykład na tym blogu, zanim znajdzie swojego nowego właściciela :).
Poza reniferkami powstało też kilka butelek, jedna nawet w świątecznej szacie:
A muzycznie trochę weselej i dynamiczniej....jakoś zimno się zrobiło za oknem, trzeba wykrzesać trochę więcej energii i chęci do pracy:
Miłego oglądania/słuchania i do następnego razu
Miłego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz