Sezon urodzinowy w klasie mojej córki w pełni się rozwinął. Julina została kolejny raz zaproszona na urodziny swojej koleżanki Hani i dla niej właśnie zrobiłam szkatułkę. Hania to poukładana, ale i bardzo romantyczna, delikatna dusza, a Julinie Hania kojarzy się z przyjemnym, delikatnym fioletem i rozmarzoną dziewczynką. :) Szkatułkę poczyniłam zatem według wskazówek córki :
Pomalowaną na kolor kremowy szkatułkę przetarłam wrzosową farbą metodą suchego pędzla, aby uwydatnić krawędzie i nadać delikatności... na wieczku znalazł się napis i obrazek przeniesiony za pomocą transferu.
Środek szkatułki wykleiłam fioletowym filcem, żeby skarby Hani były bezpieczne
Do szkatułki dokupiłyśmy z Julką przecudną różową filiżankę, której oczywiście nie sfotografowałam :)... a do kompletu Julka postanowiła zrobić bukiet z ulubionych cukierków Hani
I tak oto dzisiaj mogę się pochwalić urodzinowym prezentem dla Hani, bo prezent już dotarł do właścicielki. Dodam tylko, że Hania była zachwycona:)
Muzycznie dzisiaj już będzie coś ładnego i całkiem świeżutkiego:
Dzięki za odwiedziny i do następnego razu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz