Szkatułka na 50 urodziny Jarosława

Kilka dni temu pisałam o szkatułce na 50 urodziny pani Anny - link tutaj, a dziś mam przyjemność pokazać Wam szkatułkę poczynioną dla męża pani Anny - Jarosława. Okazja jest taka sama - 50 urodziny, więc szkatułka tej samej wielkości, również w morskich klimatach, ale stanowczo w bardziej męskich kolorach. Zgodnie z życzeniem szkatułka jest w brązach i beżach, na wieczku jest róża wiatrów, z przodu imię Jubilata i data jego 50 urodzin. Pod różę wiatrów wrzuciłam jeszcze papier ryżowy z napisami, który później przygasiłam beżową i białą farbą, żeby nie rzucał się mocno w oczy.

Każdy rant podcieniowałam brązową farbą, tak samo jak krawędzie papieru, które wcześniej opaliłam żywym ogniem, żeby nadać charakteru starej mapy pirackiej... 

W środku powtórzyłam zabieg z opalaniem papieru, na którym znalazły się życzenia dla Jubilata, a sam papier wcześniej postarzyłam starą dobrą metodą - znaczy kawą rozpuszczalną :)

dodałam drewniane morskie akcenty - koło sterowe i kotwicę

całą skrzynkę mocno ponakrapiałam  i pochlapałam

a potem wielokrotnie wylakierowałam

Tymczasem to wszystko, co na dziś przygotowałam, zabieram się za kolejne rzeczy, a Wam życzę miłego tygodnia. Dziękuję, za wszystkie te dobre i przemiłe słowa pod poprzednimi postami. Naprawdę uskrzydlają... chce się chcieć :)

Pozdrawiam

Jola