Czekoladowniki kartka na 80-tkę

Od kilku miesięcy hurtowo przynoszę do domu wszelkiego rodzaju "przydasie" do robienia kartek i czekoladowników, a to za sprawą nowo otwartego w moim mieście sklepu z różnymi kreatywnymi cudami, do tego w super niskich cenach. Zakupiłam już mnóstwo drobiazgów i kilka poważniejszych sprzętów, m.in. maszynkę do wykrojników, sporo szablonów, papierów, mazaków, guzików, naklejek, stempli, dziurkaczy, dodatków pasmanteryjnych i scrapowych. Same cuda i w rewelacyjnych cenach. Czego chcieć więcej? :)  Oczywiście czasu, bo przydasie kuszą, a ja tylko chodzę i zaglądam, patrzę i podziwiam, aż w końcu w biegu między pilnymi zajęciami zasiadam i składam papiery w całość. 

Tym razem udało się poskładać w całość czekoladownik na merci i kartkę na 80-te urodziny.

Ślubny komplet z różami

Minęło blisko 2 miesiące od ostatniego wpisu... musiałam sobie zrobić takie wakacje od normalnego funkcjonowania. Inne rzeczy zaprzątały moją głowę, ręce, umysł i czas. Teraz już wracam pomalutku na właściwe tory, również do tworzenia, malowania i innych przyjemniejszych rzeczy.

A dziś wrzucę fotki kilku rzeczy poczynionych w czasie blogowej nieobecności. 

Na początek kilkuelementowy komplet ślubny - pudełko na koperty, szkatułka na obrączki, dwa kuferki - podziękowania dla Rodziców oraz księga gości i ramka informacyjna dla gości weselnych.

Będzie dużo zdjęć, więc życzę miłego oglądania :)

Urodzinowy czekoladownik

Znów wracam do czekoladowników, bo bardzo je lubię robić i wręczać. Dzisiaj jeden z nich,  w błękitach z motylami wykonany na urodziny Bratowej.

Różana herbaciarka

Znów poczyniłam herbaciarkę z sześcioma przegrodami, tym razem jednak udało mi się uniknąć turkusowo - miętowych kolorów :)

Pięciolatka pyknęła...

Mini skrzyneczka na drobiazgi, tym razem... dla odmiany :) ... w kolorze miętowym z różowymi dodatkami. Jakoś nie mogę się odczepić od tych kolorów...

Herbaciarka z motylami

Miętowa i prosta w wykonaniu, skromna w zdobieniach... 

taka moja ulubiona... kolejna... i z motylami. 

Zapraszam do oglądania zdjęć.

Weź nie pytaj...

Usiadłam w pracowni i w końcu zabrałam się za starą herbaciarkę, która od kilku lat leżała w szafie i czekała na swój czas. Przemalowałam i zupełnie ją zmieniłam, łącznie chyba z przeznaczeniem... teraz bardziej wygląda na szkatułkę np. na biżuterię niż na herbaciarkę... sama nie wiem :)