Lubię sprawdzać się twórczo w różnych dziedzinach kreatywnych. Tym razem na chwilę (a może na dłużej, zobaczymy) wróciłam do wstążkowania. Chciałam ładnie opakować butelkę wina dla teścia mojego brata - taki niezobowiązujący prezent na urodziny. Ubrałam ją więc w garnitur.
Oczywiście pod garniturem znalazła się biała koszula z kołnierzykiem
Obowiązkowo muszka w grochy
Konieczne były również czarne, eleganckie guziczki
Szyjka butelki również została opatulona wstążką i wykończona ozdobną koronką
Butelka już u Jubilata, więc mogę się tutaj pochwalić zdjęciami.
Może ktoś z Was się zainspiruje i chętniej będzie ozdabiał i personalizował wręczane prezenty.
To naprawdę kapitalna zabawa. Polecam :)
Dzięki za dzisiejsze odwiedziny i za wszystkie przemiłe komentarze pod postami.
Pozdrawiam i do zobaczenia w następnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz