środa, 7 marca 2018

Czasoodmierzacz

Przyjemnie jest, gdy wraca się do swoich maleńkich przyjemności. A w ostatnich dniach udaje mi się wygospodarować więcej energii i czasu, a może po prostu chęci na tworzenie. Tym razem poczyniłam zegar, który wisi na ścianie w mojej kuchni. 


Do zrobienia zegara wykorzystałam śliczny papier ryżowy, który przykleiłam po całości.



Resztę zegara pomalowałam na czarno i przetarłam dość mocno srebrną farbą.  Na koniec wylakierowałam na błysk 


I zawiesiłam na ścianie


Drobiazgi do kuchni już mam, teraz tylko trzeba przekonać męża do generalnego remontu kuchni... ale z tym będzie ciężko... Choć nie jest to niewykonalne. A ja lubię wyzwania. :)


A teraz standardowo trochę nutek, ale tylko dla tych, którzy mają czas...


Na dzisiaj to wszystko, dzięki za odwiedziny i do następnego razu.


Brak komentarzy: