Dzisiaj kolejna porcja czekoladowników, tym razem w brązach i w beżach, w wersji kraftowej, bez błysków i papierów lustrzanych :) W tym zestawie postawiłam na sznurki jutowe, rypsowe wstążki i gwiazdki origami, które nauczyłam się składać dzięki mojej córce (moja artystka origami składa z zamkniętymi oczami :) ). Te brązowe kolory są chyba najodpowiedniejsze dla pysznych czekolad, które znajdują się w środku. Najlepiej gorzkie z dużą ilością orzechów... a Wy jakie czekolady lubicie najbardziej?
Jeszcze kilka zdjęć z bliska i daleka :)
Doskonale się bawiłam składając te czekoladowniki, polecam Wam serdecznie taką kraftową terapię przedświąteczną... oddech pomiędzy sprzątaniem, a gotowaniem i pieczeniem.
Dla mnie energetyczny zastrzyk mocy, choć przyznam, że uwielbiam piec i gotować, także lubię sprzątać... to mnie też relaksuje. Wiem, że to dziwne, ale tak jest :)
Dzięki za dzisiejsze odwiedziny i za przemiłe komentarze pod poprzednimi postami.
Pozdrawiam
Jola
13 komentarzy:
Jestem zachwycona obydwoma! Są po prostu ekstra :)
Czekoladowniki są cudowne w odmianie kraftowej, pięknie odobione i zapowiadają pyszną odsłonę słodkości w nich ukrytych. Czekoladę lubię - chyba każdą.:)
Urocza, naturalna kolorystyka - to bardzo ładne czekoladowniki.
Serdeczności Jolu:)
Dziękuję Ewo :)
Dziękuję Halino za miły komentarz :)
Bardzo mnie cieszy, że Ci się podobają moje prace. Pozdrawiam Cię serdecznie: )
Śliczne i pomysłowe :) te gwiazdki składane sa fantastyczne :)
Piękne czekoladowniki. Czy można je kupić?
Śliczne czekoladowniki !!! Wspaniała gwiazda!!
Dziękuję dziewczyny za przemiłe komentarze!
Tych konkretnych już nie ma, znalazły już nowych właścicieli. Można zamówić nowe czekoladowniki, do Świąt jeszcze sporo czasu. Proszę o wiadomość prywatną na maila: jolanta.tolpa@gmail.com
Uwielbiam czekoladę I kocham brązy, datego te prace bardzo przypadły mi do gustu:) są przeurocze, nieprzeładowane:)
Dziękuję Justyno:)
Prześlij komentarz