wtorek, 18 stycznia 2022

Album z Myszką Miki w kolorze różowym

 Nowy Rok na blogu zaczynam od pokazania zaległości z poprzednich miesięcy, bardzo pracowitych i kreatywnych. Planowałam wszystkie zeszłoroczne prace pokazać przed Sylwestrem, ale rzeczywistość miała jak zawsze swoje plany. Postanowiłam sobie w tym roku mniej, (a z czasem wcale) nie przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu. I teraz ze spokojem będę wracać do prac dawno już poczynionych, oddanych i  sprezentowanych. Niestety nie mogę wrzucić wszystkich prac w jednym poście, bo zasypałabym Was zdjęciami i zanudziła na bank :) Przy albumach, które fotografuję strona po stronie, a czasem nawet kilka razy tę samą stronę, posty są obszerne i długie. Dlatego rozłożę w czasie prezentowanie prac i dostosuję do moich możliwości czasowych.  Priorytety związane z życiem, pracą, nauką córki i moją, są nadal pierwsze w kolejności do zrealizowania, ale ten blog jest odskocznią i nie zamierzam z tego rezygnować, tym bardziej, że tu jedynie prezentuję moje prace i tu zostawiam ślad mojej twórczości.

Dziś przychodzę do Was z kolejnym albumem, jednym z wielu ostatnio poczynionych. Album jest dla pewnej pięknej, małej rocznej Istoty, zakochanej w Myszce Miki i kolorze różowym, a wykonanym na prośbę Jej Babci, którą od wielu lat poznaję wirtualnie, obserwując jej profil, gdzie uchyla rąbka swojego prywatnego życia wśród licznych stworzeń, czworonożnych i skrzydlatych. Ratując im zdrowie i życie, pokazuje, jak wygląda szczęśliwe życie zwierzaka.  Do tego jest mega kreatywna i dobra, i taka prawdziwa, i szczera. Z ogromną przyjemnością tworzyłam album dla tych cudnych Istot. Zobaczcie, jak udało mi się połączyć róż z Myszką Miki. Zapraszam :)



Na okładce zrobiłam ramkę z shakerem, do której będzie można włożyć zdjęcie 10 x 15 cm


na wewnętrznej stronie okładki zrobiłam dwie kieszenie, a w nich umieściłam maty i książeczki na zdjęcia 


na pierwszej stronie powtórzyłam ramkę na zdjęcia, a obok usadziłam mysią parę :)




kolejne strony to kombinacja poziomych i pionowych mat po lewej oraz belly band po prawej


Kolejne strony, to ukryty wodospad, zamykany na klapkę z magnesem po lewej i książeczka zamykana na wskazówki po prawej








na kolejnych stronach umieściłam boczną kieszeń z matami i poziomą kieszeń ukrytą pod klapką z ramką, zamykaną na ćwieki i sznureczek, oczywiście w kolorze różowym






następna strona to karta - brama zamykana na kopertę oraz wodospad pionowy zamykany szeroką klapką wiązaną wstążką








ostatnie strony to belly band z matami i książeczkami oraz wysoka kieszeń pozioma z dodatkową książeczką wiązaną na wstążkę


W każdej karcie zrobiłam dodatkową dużą kieszeń i od góry są włożone duże maty na zdjęcia. Album jest niewielki, ale pomieści sporo zdjęć 9x13, 10x15 i kilka większych 13x18.
Wiem, że album się podobał, więc tym bardziej cieszy mnie jego stworzenie. Urocze Myszaki do teraz wywołują uśmiech na mojej twarzy. A Wam jak się podoba taki album?

Na dzisiaj tyle ode mnie, do następnego napisania.

Pozdrawiam

Jola




4 komentarze:

EwaJ pisze...

Pięknie wyszło Jolu! Wszystkie strony są bardzo efektowne i ciekawie rozwiązane. Wypełniony zdjęciami będzie wspaniałą pamiątką.
Przesyłam cieplutkie pozdrowienia:)

Małgosia X pisze...

Jolu, wspaniale udał Ci się ten album. Jestem pełna podziwu!

decoris1.blogspot.com pisze...

Ewo, Małgosiu - dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrowienia!

"Szalka" - Agnieszka pisze...

CUDNY!!!!