Wieczorami robi się coraz ciemniej, czuć już nadchodzącą jesień w powietrzu... co prawda tylko rankami i wieczorami, bo w ciągu dnia trwa nadal upalne lato. Niemniej jednak przygotować się trzeba do długich, coraz ciemniejszych wieczorów. Mój pomysł na rozświetlenie pokoju zrealizowałam w kilka godzin. Teraz po zmierzchu zapalam ciepłe światło świec w moich nowych, ptasiowo - motylowych świecznikach. Przyjemnie się robi i praktycznie, bo takie światło ściąga mniej komarów do mieszkania... na szczęście :)
środa, 14 września 2016
czwartek, 8 września 2016
Szkatułka pt. "Bezpiecznej podróży bez konsekwencji"
Kolejne zdekupażowane drewienko dzisiaj pojawi się na moim blogu. Tym razem dla wyjątkowego mężczyzny, bardziej pracochłonne, z domalowywaniami i cieniowaniami. Siadałam do niego kilka razy, ale za każdym razem brakowało mi albo pomysłu, albo umiejętności do wykonania pomysłu. Ostatecznie postanowiłam wykorzystać serwetkę z motywem podróżnym na wieczku i imitacją desek na dole. Cieniowania i zabawa kolorem były już jakby efektem dodanym do motywu głównego.
Szkatułka trafiła już do 40-letniego Jubilata, więc spokojnie się mogę pochwalić :)
A dlaczego taki tytuł?... dowiecie się na końcu posta, po zapoznaniu się z zawartością pudełeczka.
środa, 7 września 2016
Szkatułka ślubna
Po wakacjach życie wraca do normy... bieganej co prawda, ale zawsze normy. Znowu mam pełen etat MPP (Matki Polki Podwożącej), znów z kalendarzem ustalam, gdzie jeszcze można wcisnąć jakieś dodatkowe "konieczne" zajęcia, bez których świat się może zawalić :), znów popołudnia pełne "sprawdź, czy mam dobrze?, albo jak ja mam to zrobić?", ale za to poranki... poranki, znów są normalne. Po odwiezieniu Juliny spokojnie można zaplanować dzień... rozpocząć i zakończyć swoje zajęcia, bez przerw pt. "głodny/a jestem, nudzę się, choć ze mną, zobacz, przyjdź, pomóż...". Teraz szybciej jestem w stanie ogarnąć swoje obowiązki w pracy i spokojnie mogę wygospodarować czas na pracownię. Efekty pewnie będą widoczne w najbliższym czasie.
Dzisiaj pokażę szkatułkę, którą poczyniłam na zamówienie. Szkatułka miała być opakowaniem prezentu ślubnego w postaci pieniędzy i jednocześnie pamiątką dla Nowożeńców. Miało być delikatnie, jasno i bez przesytu... Mam nadzieję, że mi się udało osiągnąć taki efekt:
piątek, 26 sierpnia 2016
Herbaciarka z magnolią i bransoletka
Pomysł na taką herbaciarkę powstał w mojej głowie dość dawno temu, ale jak zwykle potrzeba było sporo czasu na realizacje ... z różnych względów (czasowych przede wszystkim).
Ale herbaciarka jest... i bardzo się z tego cieszę.
środa, 10 sierpnia 2016
Wakacyjna herbaciarka
W tym roku, choć pogoda nie rozpieszcza wysoką temperaturą, z przyjemnością raczymy się mrożoną herbatką z owocami. Najlepiej z kolorowymi owocami... Zainspirowana tymi kolorami poczyniłam kolejną herbaciarkę. Wakacyjnie kolorową, barwną i kwiatową...
poniedziałek, 25 lipca 2016
Kartka imieninowa i urodzinowy box
Dziś znowu kartkowy post. Jakiś czas temu zrobiłam "pudełkową" kartkę urodzinową, której jeszcze nie pokazywałam na blogu. Powstała jako dopełnienie cytrynowego prezentu - herbaciarki, którą pokazywałam tutaj .
poniedziałek, 11 lipca 2016
Album dla Wychowawczyni i kwiatki z bibułki
Post powinien się pojawić już jakiś czas temu, ale wiecie, jak to jest, jak w domu remont... wakacyjny. Nic to... tylko czasu na nic innego nie ma.:)
Na zakończenie roku szkolnego poczyniłam kilka kwiatuszków w bibuły do przedstawienia. Z dużą pomocą Julki wyczarowałyśmy takie rzeczy:
Subskrybuj:
Posty (Atom)